Nalot policji na dom byłego mistrza UFC. "Moja rodzina była wystraszona"
Grupa policjantów wtargnęła do domu byłego mistrza UFC. Fighter wyznał, że jego rodzina była przerażona całym zajściem.
Francis Ngannou stoczył poprzedni pojedynek 19 października ubiegłego roku. Na gali PFL Super Fights pokonał Renana Ferreirę w pierwszej rundzie i zdobył pas dywizji ciężkiej.
Niedawno o zwycięskim Kameruńczyku zrobiło się głośno z zaskakującego powodu. Wszystko za sprawą jego wpisu w serwisie X.
Fighter wyznał, że jego rodzinna doświadczyła nieprzyjemnego incydentu. Zdradził, iż w środę grupa policjantów zrobiła nalot na jego dom w Paryżu.
- Kurde, właśnie miałem bardzo dziwne doświadczenie. Dziś rano w Paryżu grupa policjantów weszła do mojego domu w poszukiwaniu podejrzanego. Moja rodzina i ja widocznie nie wyglądaliśmy jak oni, ale moi bliscy byli wystraszeni - napisał Ngannou.
Na wpis Kameruńczyka zareagował policjant, Abdoulaye Kante. Mężczyzna opublikował komentarz, w którym przekazał zawodnikowi i jego rodzinie wyrazy współczucia.
- Rozumiem twoje zdziwienie. Jeśli przyjechała policja, to tylko dlatego, że wykonywała swoją pracę, szukając podejrzanego. Prawdopodobnie znalazłeś się w złym miejscu o złym czasie. Przykro mi z powodu ciebie i twojej rodziny - skomentował Kante.