"Najgorsza k**wa gala, jaką oglądałem w życiu". Mistrz KSW ostro skrytykował Clout MMA
W ubiegły weekend odbyła się gala Clout MMA 2. Wydarzenie organizowane przez freakfightowego potentata skomentował obecny mistrz KSW w wadze półśredniej, Adrian Bartosiński.
W zeszłą sobotę w płockiej Orlen Arenie odbyła się gala Clout MMA 2. Podczas wydarzenia doszło do licznych kontrowersji, które odbiły się szerokim echem.
Jedna ze skandalicznych sytuacji miała miejsce w trakcie walki wieczoru pomiędzy Danielem Omielańczukiem a Denisem "Bad Boyem" Załęckim. W pewnym momencie starcia Załęcki wybiegł z oktagonu, a sędzia ogłosił zwycięstwo Omielańczuka. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Sobotnie wydarzenie skomentował aktualny mistrz KSW w wadze półśredniej, Adrian Bartosiński. Fighter nie gryzł się w język i ostro skrytykował minioną galę.
- Ostatnio obejrzałem, aż wstyd się przyznać, ale obejrzałem Clout MMA 2. Ale ostatni raz, bo transmisja tragedia i najgorsza k**wa gala, jaką oglądałem w życiu - zaczął mistrz KSW.
Bartosiński odniósł się również do werdyktu w walce pomiędzy Dawidem Załęckim a Tomaszem Sararą. Warto przypomnieć, że starcie zakończyło się większościowym remisem, o czym pisaliśmy TUTAJ. Mistrz KSW skrytykował decyzję sędziów.
- Ale po jednej walce powiedziałem, że nie znam się na punktacji. Tam był remis. I ja się k**wa nie mogłem nadziwić, dlaczego tam był remis. Całą walkę ten Załęcki uciekał. No chłop [Sarara – przyp. red.] trzy rundy ganiał go po tej klatce, bił i był remis. Taki spaczony wynik. Widzisz remis w walce Załęckiego z Sararą i myślisz sobie, że to była równa walka, a ja to obejrzałem i k**wa z żadnej strony to nie była równa walka - podsumował Bartosiński.