"Myślałam, że ktoś sobie robi jaja". Lekkoatletka skomentowała angaż przyjaciela do Fame MMA
Kilkanaście dni temu Fame MMA ogłosiło podpisanie kontraktu z tyczkarzem Piotrem Liskiem. Komentarz w tej sprawie w programie "Przeglądu Sportowego Onet" wydała inna polska lekkoatletka, Sofia Ennaoui.
W pierwszych dniach września oficjalnie ogłoszono, że Piotr Lisek zawalczy na gali Fame MMA. 31-latek stoczy pojedynek podczas wrześniowej gali Fame Friday Arena 2. Więcej informacji na ten temat TUTAJ.
Teraz decyzję Liska w emitowanym przez "Przegląd Sportowy Onet" programie "W cieniu sportu", skomentowała polska biegaczka, a prywatnie przyjaciółka tyczkarza, Sofia Ennaoui. Nie ukrywała, że ruchu nie spodziewała się nie tylko ona, lecz całe środowisko.
- Bardzo go lubię, wiec szkoda, że pada to pytanie. Rok przed igrzyskami podpisał kontrakt na walkę w Fame MMA. Piotrek niedawno startował na mityngu w Szczecinie, walka też będzie w tym mieście. To dla mnie trudne pytanie. Naprawdę lubię Piotra. Ta decyzja jest bardzo zaskakująca dla środowiska sportowego - rzekła lekkoatletka.
- Myślałam, że ktoś sobie robi jaja, że ktoś wrzucił "fejka". Wydawało mi się, że ktoś chce nakręcić aferkę. Nie rozumiem tego pod względem sportowym. On naprawdę ma szansę na walkę w Paryżu. Tylko tego medalu mu brakuje, ma wszystkie inne. Ja chciałabym mieć tyle medali - dodała.
Rywalem Piotra Liska podczas najbliższej gali będzie Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk. Niewykluczone jednak, że lekkoatleta stoczy tego dnia dwa pojedynki. Kilkanaście dni temu do potyczki wyzwał go Natan "Bóg Estetyki" Marcoń. Przeczytasz o tym TUTAJ.
Gala Fame Friday Arena 2 odbędzie się 29 września w szczecińskiej Netto Arenie. W main evencie zmierzą się Michał Baron oraz Paweł Jóźwiak. Wcześniej, podczas gali Fame 17, "Boxdel" pokonał "Prezesa FEN".