Mocne słowa w kierunku Pudzianowskiego. "Jak księżniczka"

Mocne słowa w kierunku Pudzianowskiego. "Jak księżniczka"
PressFocus/Tomasz Kudala
Niedoszły rywal Mariusza Pudzianowskiego wbił mu szpilkę. Fighter ostro zareagował na jego wycofanie się z gali KSW 100.
16 listopada bieżącego roku odbędzie się jubileuszowa gala KSW 100. Zostanie ona zorganizowana w Arenie Gliwice.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podczas wydarzenia do oktagonu miał powrócić Mariusz Pudzianowski. Jak się niedawno okazało, nie dojdzie do pojedynku z udziałem byłego strongmana.
47-latek poinformował o wycofaniu się z gali w środę. Wyznał, że nie doznał kontuzji, jednak "musi zwolnić obroty", o czym pisaliśmy TUTAJ.
Na zaskakującą decyzję zareagował Łukasz Parobiec, którego wymieniano w gronie potencjalnych rywali "Pudziana". Fighter zabrał głos w rozmowie z Super Expressem.
- Na pewno nie był w formie, skoro podjął decyzję, że nie chce walczyć. On twierdzi, że się nie boi, a moim zdaniem bał się dotkliwej porażki i pewnie liczył, że zaproponują mu jeszcze łatwiejszego przeciwnika, na którym mógłby się odbić po dwóch porażkach - zaczął Parobiec.
- Gala była promowana m.in. jego nazwiskiem, wiele osób wykupiło bilet z myślą, że go zobaczą. To jest duży brak szacunku do swoich kibiców, organizatorów oraz potencjalnych rywali, którzy chcieli podjąć z nim walkę. On się zachowuje jak księżniczka. Trenował na maksa od pięciu tygodni, a nikomu nie mówił, z kim będzie chciał się zmierzyć, nie dając tym samym szans jednemu z kandydatów na przygotowanie się pod niego. Narzucał swoje widzimisię, a ostatecznie sam sobie wystawił L4, choć żadnej choroby nie było - dodał fighter.
Działacze KSW kilkukrotnie wskazywali Parobca jako najpoważniejszego z kandydatów do walki z 47-latkiem. Fighter w dalszym ciągu jest chętny na starcie, nie wiadomo jednak, jak na całą sprawę zapatruje się "Pudzian".
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiDzisiaj · 14:12
Źródło: Super Express

Przeczytaj również