MMA. Marcin Najman rzucił wyzwanie Piotrowi Świerczewskiemu: Posłuchaj frajerzyno. Przyjeżdżaj do Częstochowy

W ostatnich wywiadach Piotr Świerczewski ostro atakował Marcina Najmana. Ten postanowił odpowiedzieć byłemu piłkarzowi na Twitterze. Zdaniem Najmana ostatnie słowa "Świra" spowodowane są odmową walki przez Fame MMA - federację, z którą związany jest były bokser.

- W ostatnich dniach uaktywnił się bardzo Piotr Świerczewski. Zaczął krzyczeć, obrażać, grozić, a to wszystko jest spowodowane tylko i wyłącznie tym, że wie od kilku dni, iż pozostaję na dłużej z Fame MMA. On, o ile traktowany jest jako gwiazda w FFF, o tyle w Fame MMA nie ma dla niego miejsca i dlatego walka ta staje się praktycznie niemożliwa. To powoduje, że przeszła mu koło nosa wielka wypłata. Stąd te frustracje, te ataki w moim kierunku - powiedział Najman.

Jednocześnie nie jest jednak wykluczone, że dojdzie do starcia Świerczewskiego z Najmanem, choć bez udziału telewizyjnych kamer. Ten drugi rzucił wyzwanie byłego piłkarzowi.

- Posłuchaj frajerzyno. Jeżeli masz choć trochę godności i honoru i jeżeli bierzesz odpowiedzialność za to, co mówisz, to zabieraj rękawice, przyjeżdżaj do Częstochowy i się sprawdzimy. Na szybko, na sportowo. Od jutra każdego dnia jestem do dyspozycji. Dawaj znać - zakończył.