Mistrz KSW jest strażakiem. Między walkami w klatce gasi pożary

Mistrz KSW jest strażakiem. Między walkami w klatce gasi pożary
/ pressfocus
Rafał Haratyk od blisko roku posiada pas mistrza KSW w wadze półciężkiej. Jak się okazuje, poza klatką pełni on bardzo ważną funkcję. W przerwie od walk i treningów pracuje w straży pożarnej.
W lutym 2024 roku Rafał Haratyk pokonał Marcina Wójcika i Damiana Piwowarczyka w turnieju KSW, dzięki czemu sięgnął po pas mistrza tej federacji w wadze półśredniej. Trzy miesiące temu obronił ten tytuł.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przy okazji programu "Koloseum" na kanale Polsat Sport urzędujący mistrz KSW zdradził, że jest on nie tylko zawodnikiem MMA, ale również strażakiem. Treningi przed walkami odbywa on także w remizie.
- Nasz system pracy pozwala na to, że możemy wplatać sobie treningi w czas służby. Strażacy muszą dbać o formę fizyczną. Mamy rozpisany dzień oraz zajęcia sportowe. O ile mamy dobrze wyposażoną siłownię, a ja zawsze swoją doposażam, dowódcy czy komendanci też zawsze coś dorzucą - przyznał.
Tuż przed walką Haratyk poświęca jednak służbę na rzecz bardziej intensywnych treningów. Wówczas korzysta on z urlopu, by jak najlepiej przygotować się do walki KSW, dla którego walczy od 2023 roku.
- Gdy już jest blisko walki, staram się wygospodarować trochę więcej urlopu, pozamieniać się z chłopakami. Przygotowania trwają dwa miesiące, więc nie jest idealnie, ale nie koliduje mi to z pracą. Moi przełożeni nigdy też nie robią problemu, żeby jakąś zamianę zrobić i dać wolne - dodał Haratyk.
Kolejna walka Rafała Haratyka w oktagonie KSW dojdzie do skutku w 2025 roku. Na ten moment nie wiadomo jednak, kto będzie jego rywalem. 37-latek chciałby się zmierzyć z Ibragimem Czużigajewem.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz Wczoraj · 21:47
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również