Mike Tyson poległ! Legenda rozbita [WIDEO]

Pojedynek od samego początku był naprawdę rozczarowujący. Chociaż obaj zawodnicy wyprowadzali sporo ciosów, to żaden z nich nie był w stanie skutecznie sięgnąć rywala. Jednocześnie wydawało się, że Tyson znajduje się w mocnej formie fizycznej.

Legendarny bokser zaczął jednak wyraźnie słabnąć z biegiem kolejnych rund. Ostatecznie walkę niemal zupełnie kontrolował Paul. To on częściej trafiał i robił lepsze wrażenie nie tylko na sędziach, ale i kibicach.

Po ośmiu rundach przyszła pora na werdykt arbitrów, a ten nie był zupełnie zaskakujący. Paul wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów. Po wszystkim młodszy o ponad 30 lat pięściarz podziękował weteranowi za stoczony pojedynek.

Dla Tysona była to pierwsza walka w profesjonalnym boksie od 2005 roku. Wtedy to lepszy od "Bestii" okazał się Kevin McBride.

Na ten moment nie wiadomo, czy 58-latek zdecyduje się na kolejny pojedynek.