McGregor kompletnie załamany. Walczy z codziennością
Conor McGregor wycofał się z pojedynku na UFC 303 z powodu kontuzji. Irlandczyk przekazał, że z powodu urazu napotyka trudności w codziennym funkcjonowaniu.
Powrót Conora McGregora do oktagonu był zaplanowany na 29 czerwca bieżącego roku. Irlandczyk miał wystąpić w walce wieczoru UFC 303 w Las Vegas.
35-latek został zestawiony z zajmującym szóste miejsce w rankingu dywizji lekkiej, Michaelem Chandlerem. Starcie miało odbyć się w limicie kategorii półśredniej do 77,1 kg.
Kilka dni temu występ McGregora został odwołany, o czym pisaliśmy TUTAJ. Irlandczyk wycofał się z pojedynku z powodu kontuzji.
Fighter nabawił się urazu podczas treningu. W jego trakcie po trafieniu klubowego kolegi w łokieć doznał złamania jednego z palców u stopy.
McGregor opowiedział o szczegółach swoich problemów podczas rozmowy z Severe MMA. W trakcie wywiadu zdradził, że napotyka trudności w codziennym funkcjonowaniu.
- Jestem w trakcie rekonwalescencji, mijają trzy tygodnie od kontuzji palca. (...) Chodzę w klapkach, na szczęście nie są one złe, są wystarczająco wygodne. Mimo to, nie mogę jeszcze założyć buta. Co miałem zrobić? Wyjść na konferencję na boso? Włożyłem stopę do buta i pomyślałem, że nie dam rady - mówił McGregor.
Starcie McGregora z Chandlerem prawdopodobnie odbędzie się w późniejszym terminie. W kuluarach mówi się, że do konfrontacji dojdzie w sierpniu lub wrześniu bieżącego roku.