Mateusz Borek dostał propozycję kupna udziałów w FAME MMA. Dziennikarz ujawnił szczegóły

Mateusz Borek kojarzony jest z prowadzenia magazynów studyjnych towarzyszących m.in. KSW, a wcześniej Polsat Boxing Night. Jest także właścicielem MB Promotions, spółki organizującej gale boksu zawodowego.

W opublikowanym wczoraj wywiadzie udzielonym dla kanału "AntyFakty" przed galą FAME Friday Arena 1 Borek opowiedział jednak, że miał również szansę sprawdzić się jako jeden z włodarzy federacji freak fightowej. W 2018 roku dostał propozycję kupna udziałów w FAME MMA.

- Po pierwszej gali, która miała średnią frekwencję, ktoś do mnie zadzwonił, czy nie chcę kupić udziałów, żeby wtedy "dać twarz" tej federacji i żeby się w to bawić. Ale pomyślałem: "nie no, nie będę się wygłupiał", miałem szereg swoich projektów sportowych i biznesowych - powiedział dziennikarz.

Komentator pochwalił również obecnych włodarzy federacji. Jest urzeczony przywiązaniem organizatorów do najdrobniejszych szczegółów.

- Nie chcę mówić, że to jest niepoważne, bo nawet jeśli to jest coś z przymrużeniem oka, jeśli mówimy o wielkim sporcie, to to jest potężny kombajn, to jest koncern. Ja wiem, że tutaj przyjeżdżam z takim docenieniem i pozytywnym spojrzeniem patrząc na wszystkie detale: od procesu akredytacyjnego, przez porządek w hotelu, porządek logistyczny związany z tymi kilkoma dniami. Przez jakość produkcji, nawet traktowanie dziennikarzy: w jaki sposób tutaj o nich się dba, zachęca się do przyjazdu. Tu jest "full", bo oni potrafią tu o wszystkich zadbać, żeby ten projekt zbudować - rzekł Borek.

Najbliższa gala organizacji, FAME 19, odbędzie się 2 września. Wystąpi na niej m.in. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, o czym pisaliśmy wcześniej TUTAJ.