Marcin Wasilewski rozpocznie karierę w MMA. Mateusz Borek ujawnił plany byłego reprezentanta. "Ja to wiem"
W piątek Marcin Wasilewski poinformował, że kończy profesjonalną karierę piłkarską. Według Mateusza Borka nie oznacza to jednak definitywnego rozstania ze sportem. 40-latka prawdopodobnie zobaczymy w MMA.
Po zakończeniu sezonu 2019/2020 wygasł kontrakt Marcina Wasilewskiego z Wisłą Kraków. Obrońca nie zdecydował się na podpisanie umowy z żadnym innym klubem.
W miniony piątek za pośrednictwem Instagrama oficjalnie poinformował o odwieszeniu butów na kołku. W programie "Misja Futbol. Dogrywka" Mateusz Borek poinformował, że 40-latek może zacząć przygodę z MMA.
- Może nie zakończył kariery sportowej. Ja nie sądzę, że tak jest, ja to wiem. Ktoś rzucił pomysł, że byłaby dobra walka Marcina Wasilewskiego z Błażejem Augustynem - powiedział Borek.
- Myślę, że któraś z organizacji przekona go, żeby wyszedł do klatki. Wiem, że to zawsze było marzenie Marcina - dodał komentator.
Informacja o końcu kariery "Wasyla" odbiła się szerokim echem nie tylko w naszym kraju, ale w każdym miejscu, gdzie grał były reprezentant Polski - w Brukseli oraz Leicester.
- Szacunek za całą karierę i pokonywanie przeznaczenia. Podnieść się po tym, co mu zrobił rywal w lidze belgijskiej, to naprawdę było mistrzostwo świata. To pokazuje, jaki on ma szacunek w każdej szatni. Dzisiaj nawet Jamie Vardy potrafi go pożegnać. To jest znaczące - zakończył Borek.