Koszmarna kontuzja na Fame MMA 17! Marcin Wrzosek złamał rękę w trakcie walki [WIDEO]

35-latek to znana postać w polskim środowisku sportów walki. Karierę w MMA rozpoczął już w 2012 roku. Cztery lata później po raz pierwszy wystąpił w największej polskiej organizacji - KSW.

Tam pokonał między innymi Artura Sowińskiego. W 2020 roku przegrywał walki z Normanem Parke oraz Borysem Mańkowskim. Później zdecydował się na podpisanie kontraktu z Fame MMA.

W tej organizacji sensacyjnie przegrał pojedynek z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Porażka przyniosła skutek w postaci zakończenia współpracy Wrzoska z KSW. On sam wkroczył natomiast w świat freak fightów.

Podczas piątkowej gali Fame MMA 17 jego rywalem był Piotr Szeliga, który wcześniej stoczył cztery walki w federacji i dwie z nich wygrał. Wrzosek wydawał się w tym pojedynku zdecydowanym faworytem.

Ta walka toczona była w formule K1 i potrwała niespełna pół minuty. Skończyła się jednak zdecydowanie inaczej, niż można było się spodziewać - "Polish Zombie" upadł po kopnięciu rywala.

Nie było ono mocne, lecz Wrzosek upadł na własną rękę, a jego łokieć wygiął się w nienaturalny sposób. Wyglądało to na złamanie - zawodnik... sam nastawił sobie rękę, ale rzecz jasna nie był w stanie kontynuować pojedynku.