Kolejny reprezentant Polski zawalczy we freakfightach? "Byłbym w stanie zrobić zaj***ste show"
W ubiegły piątek odbyła się pierwsza edycja Fame Friday Arena. W trakcie wydarzenia zawalczył emerytowany piłkarz Piotr Świerczewski, którego wspierali byli reprezentanci Polski.
Piotr Świerczewski zawalczył z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem w szóstym pojedynku Fame Friday Arena #1. Emerytowany piłkarz pokonał przeciwnika w dominujący sposób.
Świerczewski dotkliwie okopał nogę rywala niskimi kopnięciami. W przerwie między pierwszą a drugą rundą lekarze stwierdzili, że Kaźmierczuk nie jest w stanie kontynuować pojedynku.
Jak się później okazało, "Daro Lew" doznał kontuzji, na skutek przyjęcia kilku niskich kopnięć wyprowadzonych przez Świerczewskiego. Były piłkarz wygrał przed rozpoczęciem drugiej rundy.
Na gali Fame Friday Arena #1 obecni byli reprezentanci Polski w piłce nożnej. We wrocławskiej Hali Stulecia pojawili się Błażej Augustyn, Jakub Wawrzyniak, Sebastian Mila, Jakub Kosecki oraz Radosław Majewski.
Piłkarze dopingowali Świerczewskiego w walce z Kaźmierczukiem. Po wydarzeniu Jakub Kosecki udzielił dziennikarzom kilku wywiadów. W rozmowie dla "Fansportu TV" piłkarz opowiedział m.in. o swojej obecności na gali Fame MMA.
- Czuję się tu bardzo dobrze. Nie jest to kompletnie obce środowisko. Wiesz co, ja jestem po prostu naturalny, wszystko co robię jest naturalne, to jestem cały ja. To jest takie środowisko, w którym ja się czuję bardzo dobrze i ludzie widzą, że jestem po prostu sobą - mówił Kosecki.
Piłkarz w rozmowie z "Fansportu TV" pochwalił organizację Fame MMA. Kosecki nie wykluczył także opcji zawalczenia we freakfightach.
- Cieszę się, że tu jestem. Cieszę się, że Fame mnie zaprosił. Numer jeden wśród wszystkich freakfightowych federacji i na pewno długo tak pozostanie. Jak nadarzy się jakaś okazja, aby z nimi porozmawiać to na pewno zasiądziemy do rozmów. Zobaczymy, jak to się wszystko poukłada. Jeżeli dobrze przyłożyłbym się do tych wszystkich przygotowań, myślę, że byłbym w stanie zrobić zaj***ste show na konferencjach i w klatce - kontynuował piłkarz.