Kłopoty "Boxdela" przed hitowym starciem w Fame MMA. Freak-fightera czeka surowa kara

Federacja Fame MMA wystosowała zaskakujący komunikat. Michał "Boxdel" Baron nie spełnił podstawowego celu przed walką z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.
W sobotę w krakowskiej Tauron Arenie odbędzie się gala Fame 20. Oprócz specjalnego turnieju z udziałem ośmiu freak-fighterów zaplanowano konfrontacje Dariusza "Daro Lwa" Kaźmierczuka z Marcinem "Xayoo" Majkutem czy Michała "Boxdela" Barona z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.
Dzień przed wydarzeniem odbyło się ważenie wszystkich zawodników. Okazało się, że "Boxdel" przekroczył obowiązujący limit 95 kilogramów. Na zgubienie dodatkowej wagi miał czas do godziny 12:00. To się nie udało, o czym organizacja poinformowała w specjalnym oświadczeniu.
Ponieważ dawny włodarz Fame MMA naruszył wagowy limit, będzie zmuszony oddać rywalowi 30 procent wynagrodzenia za starcie. To standardowa praktyka Fame MMA w przypadku podobnych incydentów. Nie wydaje się jednak, aby potyczka miała zostać z tego powodu odwołana.
Z kolei do ważenia uczestników specjalnego turnieju K-1 dojdzie bezpośrednio przed wydarzeniem. Tutaj reguły będą znacznie surowsze. Jeśli któryś z zawodników będzie ważył więcej niż 80 kilogramów, nie zostanie dopuszczony do walki.
W miejsce każdego freak-fightera, którego waga znajdzie się ponad ustalonym progiem, wskoczą "jokerzy", których personaliów nie ujawniono. Do ostatnich chwil widzowie nie będą mieli wobec tego pewności, czy wszystkie konfrontacje turnieju odbędą się w zaplanowanych zestawieniach.
Pula nagród historycznego turnieju wyniesie dwa miliony złotych. W ćwierćfinałach dojdzie kolejno do potyczek Filipa Marcinka z Dawidem Malczyńskim, Arkadiusza Tańculi z Maksymilianem Wiewiórką, Jose Simao z Adrianem Polańskim, a także Amadeusza Roślika z Krystianem Wilczakiem.