Klęska debiutanta na Fame MMA. Wystarczyło 28 sekund [WIDEO]
![Klęska debiutanta na Fame MMA. Wystarczyło 28 sekund [WIDEO] Klęska debiutanta na Fame MMA. Wystarczyło 28 sekund [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/554/67a7bbdec74d2.jpg)
Tylko 28 sekund potrzebował Alberto Simao, aby awansować do półfinału turnieju na gali Fame MMA 24. Mocne kopnięcie na wątrobę sprawiło, że debiutant nie był w stanie kontynuować starcia.
Podczas gali Fame MMA 24 nie brakowało emocjonujących starć. Wydarzeniem sobotniego wieczoru był turniej z udziałem ośmiu freak-fighterów. Ćwierćfinały oraz półfinały zaplanowano na dystansie jednej rundy o długości pięciu minut każda. W finale freak-fighterzy mierzyli się zaś w klasycznej formule trzech odsłon po trzy minuty.
Zmagania w ramach sobotniego turnieju były rozgrywane w specjalnej arenie przypominającej basen. Zgodnie z zasadami, zawodnicy mogli się bić w parterze jedynie w serii o długości 15 sekund.
Na inaugurację turnieju po zwycięstwo sięgnął Marcin Wrzosek, lecz z powodu kontuzji nie wystąpił on w półfinale. Zaraz po ogłoszeniu werdyktu były zawodnik KSW doznał kontuzji, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Kontuzjowaną gwiazdę zastąpił Oskar Wierzejski. To właśnie z nim w kolejnym pojedynku mógł zawalczyć triumfator drugiej walki, tym razem pomiędzy Alberto Simao i Krzysztofem "Malichą" Maliszewskim.
Mimo dużych oczekiwań konfrontacja ta zakończyła się w ekspresowym tempie. Simao od początku starał się kontrolować przebieg walki i pięć razy trafił swojego rywala kopnięciem na korpus.
Ostatnie z uderzeń trafiło Maliszewskiego w okolice wątroby i wyeliminowało go z dalszej części starcia. Walka ta trwała zaledwie 28 sekund. Do półfinału turnieju awansował zatem Alberto Simao.
Popularny raper zdominował rozgrywany na Fame MMA 24 turniej. Do triumfu nad Krzysztofem "Malichą" Maliszewskim dołożył też fantastyczny nokaut w pojedynku półfinałowym z Oskarem Wierzejskim. W finale na jego drodze nie zdołał zaś stanąć Gracjan Szadziński.