"To na pewno większe wyzwanie niż Pudzianowski". Artur Szpilka o swoim kolejnym przeciwniku w KSW
Jakiś czas temu Artur Szpilka zapowiedział swój powrót do oktagonu KSW. Niedługo potem były pięściarz wypowiedział się o swoim najbliższym pojedynku.
W połowie sierpnia Artur Szpilka poinformował kibiców o kolejnym pojedynku w organizacji KSW. Zapowiedział, że prawdopodobnie wróci do oktagonu w grudniu bieżącego roku.
Słowa Szpilki potwierdził jeden ze współwłaścicieli KSW, Martin Lewandowski. Biznesmen podał również nazwiska potencjalnych przeciwników byłego pięściarza.
Jedną z opcji jest zestawienie Szpilki z Arkadiuszem Wrzoskiem. Zawodnicy mieli zmierzyć się ze sobą 21 stycznia ubiegłego roku podczas KSW 78.
Szpilka był zmuszony do wycofania się z tamtego pojedynku z powodu kontuzji. Mimo to, starcie z udziałem wspomnianych zawodników w dalszym ciągu elektryzuje kibiców.
Lewandowski wymienił również nazwisko Errola Zimmermana w kontekście nadchodzącej walki Szpilki. Współwłaściciel KSW wspomniał, że organizacja rozważa także innych zawodników, którzy są brani pod uwagę jako potencjalni przeciwnicy byłego pięściarza.
W środę na kanale "To Jest Boks" opublikowano wywiad z Arturem Szpilką. Zawodnik KSW wypowiedział się o swojej nadchodzącej walce.
- Na pewno kibice będą bardzo zadowoleni. Jeżeli ma być coś dużego, to właśnie ta walka. Nie taka wielka walka medialnie jak z Mariuszem Pudzianowskim, ale dużo bardziej sportowo mocniejsza. Jest to na pewno większe wyzwanie. Walka tak naprawdę pokaże, co jest większym wyzwaniem, ale na papierze moim zdaniem większe wyzwanie. Dalej traktuję to jako przygodę, na pewno się trochę poprawiłem, mam swoje atuty, ale to jest wciąż mało - mówił Szpilka.
Były pięściarz ma na swoim koncie trzy pojedynki w formule MMA. Wszystkie z nich wygrał przed czasem.