Jest chętny na walkę z Pudzianowskim. Kilkadziesiąt kilogramów różnicy

Mariusz Pudzianowski pozostaje nieaktywny od 3 czerwca ubiegłego roku. Wówczas na KSW Colosseum 2 został znokautowany przez Artura Szpilkę.

Były strongman powróci do klatki 16 listopada w Arenie Gliwice. Wystąpi na jubileuszowej gali KSW 100.

Na chwilę obecną nazwisko rywala 47-latka pozostaje owiane tajemnicą. Na oficjalne ogłoszenie jego przeciwnika trzeba jeszcze poczekać.

Po zapowiedzeniu występu Pudzianowskiego jeden z gwiazdorów organizacji zaskoczył. Mowa o byłym mistrzu dywizji koguciej, Sebastianie Przybyszu.

Fighter za pośrednictwem wpisu na Twitterze wyraził chęć do zawalczenia z 47-latkiem. Zdradził, że mógłby zastąpić jego rywala, jeśli ten dozna kontuzji.

- Gdyby rywal "Pudziana" na KSW 100 wypadł, to ja mogę wskoczyć - napisał Przybysz.

Warto przypomnieć, że Pudzianowski przed poprzednią walką ważył ponad 116 kilogramów. Przybysz toczy pojedynki w wadze do 61,2 kilograma. Ewentualny pojedynek między zawodnikami byłby istnym szaleństwem.