Jednak będzie trzecia walka Fury'ego z Wilderem?! Znany jest wstępny termin pojedynku
Choć za niespełna trzy miesiące Tyson Fury miał bronić tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC w pojedynku z Anthonym Joshuą, wszystko wskazuje na to, że "Gypsy King" najpierw... znów skrzyżuje rękawice z Deontayem Wilderem! Znany jest już wstępny termin trzeciej walki między tymi zawodnikami.
Tyson Fury wszedł w posiadanie pasa mistrzowskiego wagi ciężkiej federacji WBC w lutym 2020 roku. Pokonał wówczas przez techniczny nokaut broniącego tytułu Deontaya Wildera. Był to drugi pojedynek tych pięściarzy - pierwszy miał miejsce w 2018 r. Wydawało się, że jak na razie do trzeciego starcia nie dojdzie, bo Fury'emu zaplanowano na najbliższe lato walkę z Anthonym Joshuą. "Daily Mail" informuje jednak o nagłym zwrocie akcji.
Fury i Joshua mieli zmierzyć się 14 sierpnia na ringu w Arabii Saudyjskiej. Wszystko było niemal dopięte na ostatni guzik, ale swoje trzy grosze wtrącił... amerykański sąd arbitrażowy, który ogłosił, że na mocy ustaleń kontraktowych na linii Fury - Wilder, temu drugiemu przysługuje rewanż, i to przed 15 września.
Promotor "Króla Cyganów", Bob Arum, przyznał, że zamierza respektować ten wyrok. "Daily Mail" informuje o wstępnej dacie tego pojedynku - do walki Fury vs Wilder III miałoby dojść 24 lipca w Las Vegas.
W takiej sytuacji starcie obrońcy tytułu z Anthonym Joshuą zostałoby przełożone o kilka miesięcy, prawdopodobnie nawet na grudzień. Joshua w sierpniu zmierzyłby się z ukraińskim bokserem Ołeksandrem Usykiem, broniąc pasa federacji WBO.
Żadne oficjalne ustalenia jeszcze nie zapadły, ale jeszcze niedawno niemożliwy scenariusz jest aktualnie bardzo prawdopodobny do realizacji. Niedługo powinniśmy poznać więcej szczegółów w tej sprawie.
Od momentu zwycięstwa z Wilderem w lutym ubiegłego roku, Fury nie stoczył ani jednej walki. Pięściarz zapowiadał już, że jest gotów walczyć właściwie z tygodnia na tydzień, o ile tylko znajdzie się śmiałek, który rzuci mu wyzwanie.