"Idę po ciebie, będzie kara". Zlatan Ibrahimović na celowniku… polskiego freakfightera [ZDJĘCIE]
Dariusz "Daro Lew" obrał kolejny cel. W Prima Aprilis zadeklarował, że chce rozprawić się ze Zlatanem Ibrahimoviciem.
Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk pozostaje nieaktywny od 10 lutego. Wówczas na Fame 20 przegrał z Marcinem "Xayoo" Majkutem przez nokaut w pierwszej rundzie.
"Daro Lew" wróci do oktagonu podczas gali Prime MMA 8, która odbędzie 13 kwietnia. W trakcie wydarzenia zawalczy z Michałem "Bagietą" Gorzelańczykiem.
W poniedziałek Kaźmierczuk podzielił się z kibicami niespodziewaną informacją. Freakfighter przekazał, że jego menadżerem został emerytowany pięściarz, David Haye.
Wraz z ogłoszeniem współpracy, "Daro Lew" obrał na celownik… Zlatana Ibrahimovicia. Zawodnik za pośrednictwem relacji na Instagramie stwierdził, że Szwed poniesie karę.
- Ibrahimović, idę po ciebie. Kara będzie wykonana - przekazał freakfighter.
Dodatkowo Kaźmierczuk opublikował grafikę, na której znalazł się Ibrahimović. Freakfighter zapowiedział, że niedługo pojawi się więcej szczegółów.
- Blisko, coraz bliżej. Szczegóły już za niedługo, wariaty - napisał Kaźmierczuk.
Trzeba wspomnieć, że w poniedziałek było Prima Aprilis. Ostatnie wpisy freakfightera należałoby traktować z przymrużeniem oka.
Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, kiedy Kaźmierczuk uderzył w Ibrahimovicia. Freakfighter przejechał się po Szwedzie w lipcu ubiegłego roku, o czym pisaliśmy TUTAJ.