Hitowa walka z udziałem Mariusza Pudzianowskiego? Współwłaściciel KSW zabrał głos
Martin Lewandowski udzielił wywiadu na łamach portalu "sport.tvp.pl". Współwłaściciel federacji KSW zabrał głos na temat kolejnej walki Mariusza Pudzianowskiego.
45-latek jest żywą legendą polskich sportów walki. "Pudzian" stoczył już 25 pojedynków w MMA, odnosząc 17 zwycięstw.
Ostatnia walka Pudzianowskiego zakończyła się jednak spektakularną porażką. Były strongman został znokautowany przez Mameda Chalidowa w pierwszej rundzie.
Wcześniej spekulowano, że kolejnym rywalem Pudzianowskiego może być Phil De Fries. Anglik od ponad czterech lat jest mistrzem KSW w wadze ciężkiej. Martin Lewandowski ma jednak wątpliwości związane z dawaniem "Pudzianowi" możliwości walki o pas.
- Dla mnie jako promotora dawanie komuś walki o pas tylko po to, żeby on zaraz ten pas zwakował i nie był mistrzem... nie wiem, czy ma sens. Dlatego może właśnie lepiej zestawiać go z różnymi ciekawymi zawodnikami, nie tylko z Polski. Szykujemy spotkanie, na którym pogadamy, co dalej. Ale myślę, że w połowie roku Mariusz wraca na pełnym "gazie" - przyznał Lewandowski na łamach "sport.tvp.pl".
- Wiem, że Phil De Fries rzucił "Pudzianowi" wyzwanie. Wiem, że Mariusz absolutnie się nie boi i by z De Friesem chętnie zawalczył... Pytanie, czy my tego chcemy, bo mowa jednak o mistrzu kategorii ciężkiej. Można też oczywiście zrobić ich walkę nie o pas! Phil jest niepokonany od lat i może dla niego to byłby taki świeży oddech, żeby nie bronić pasa i trzyrundowy pojedynek sprawiłby, że ten Phil jakoś nam super rozbłyśnie - dodał współwłaściciel KSW.
Phil De Fries wróci do klatki 25 lutego podczas gali KSW w Libercu. Na razie nie wiadomo, kto będzie jego rywalem.