Gwiazdor postawił na Tysona. Stracił wielkie pieniądze
"Drake" po raz kolejny nie miał szczęścia w typowaniu. Amerykański raper utopił fortunę w walce Tyson - Paul.
Wyraźnie słabszy Mike Tyson przegrał z Jake'iem Paulem po jednogłośnej decyzji rozjemców podczas gali boksu na AT&T Stadium w Arlington. Była to decyzja zgodna z oczekiwaniami tłumów.
W mniejszości znalazł się natomiast jeden z najpopularniejszych amerykańskich i światowych raperów. "Drake" kibicował 58-latkowi powracającemu do zawodowego ringu po 19-letniej przerwie.
Co więcej, gwiazdor poparł swoje nadzieje niemałymi pieniędzmi. Przed rozpoczęciem gali pochwalił się zawartym przez siebie zakładem. Postawił na pięściarską legendę łącznie 355 tysięcy dolarów.
Choć bukmacher dawał Tysonowi 35 procent szans na wygraną, sensacji nie było. Tym samym "Drake" nie wzbogacił się o przeszło milion dolarów. Zamiast tego stracił równowartość 1,45 miliona złotych.
Wspomniana strata nie jest dla muzyka największym z możliwych ciosów. Według najnowszych szacunków amerykańskich mediów dysponuje on majątkiem w wysokości 250 milionów dolarów.
Wcześniej "Drake" dzielił się z obserwującymi swoimi kuponami na walkę Fury - Usyk i starcie Argentyna - Kanada w półfinale Copa America. W sumie artysta przegrał już ponad milion dolarów.