Gwiazdor negocjuje starcie z Najmanem. Wcześniej deklarował, że już nigdy nie zawalczy
Artur Binkowski zabrał głos ws. potencjalnego pojedynku z Marcinem Najmanem. Wypowiedź 50-latka może być dla niektórych dużym zaskoczeniem.
5 kwietnia bieżącego roku odbędzie się Fame 25: Revolution. Nadchodząca gala zostanie zorganizowana w częstochowskiej Hali Sportowej.
Podczas wydarzenia Marcin Najman miał skrzyżować rękawice z Wojciechem Golą. Ostatecznie wspomniany pojedynek został odwołany.
Federacja poinformowała, że Gola skrzyżuje rękawice z innym rywalem. 36-latek zmierzy się z Łukaszem "Tuszolem" Tuszyńskim, o czym pisaliśmy TUTAJ.
W rezultacie Najman pozostał bez przeciwnika. Mimo to, organizacja zapewniła, że ten wystąpi podczas nadchodzącego wydarzenia.
Nazwisko kolejnego rywala 46-latka ma zostać ogłoszone w najbliższej przyszłości. Niedawno o potencjalnym starciu z freakfighterem wypowiedział się Artur Binkowski.
50-latek wyjawił, że aktualnie trwają rozmowy w sprawie jego walki z Najmanem. Olimpijczyk z Sydney zabrał głos w wywiadzie dla TV Reklama.
- Waleczka z Najmanem? Ta walka jest w rozmowach, jest na nią szansa. I to duża, bo Najman jest coraz bardziej skłonny iść na wszystkie moje wymagania. Czysty boks - mówił Binkowski.
Słowa 50-latka mogą dziwić. Były olimpijczyk po debiucie na Fame MMA 24 zadeklarował, że już więcej nie zawalczy, o czym pisaliśmy TUTAJ.