Głowacki numerem jeden na świecie. "Zdominuję wagę junior ciężką"

Nasz zawodnik posyłał na deski rywala ze Stanów Zjednoczonych czterokrotnie, ale wygrał dopiero na punkty. Polak obronił tym samym tytuł mistrza świata federacji WBO wywalczony w sierpniu ubiegłego roku po walce z Niemcem Marco Huckiem. Dzięki zwycięstwu ze Stevem Cunninghamem pięściarz wyprzedził dotychczasowego lidera - Rosjanina Denisa Lebiediewa - i awansował na pierwsze miejsce w rankingu Boxrec wśród bokserów wagi junior ciężkiej.

Krzysztof Głowacki tymczasem skomentował walkę z Amerykaninem i zapewnił, że będzie chciał dominować w tej wadze. 

- Zacząłem dobrze, ale potem mnie trochę zdusiło. Nie wiedzieliście o tym, ale trzy tygodnie temu miałem zapalenie oskrzeli, brałem antybiotyki i nawet nie trenowałem. Zatkało mnie i gdyby nie choroba, byłoby dużo lepiej - wyjaśnił cytowany przez serwis sport.pl.

- Cunningham był chyba troszeczkę szybszy ode mnie i z tym miałem problem. A przez chorobę i braki kondycji nie mogłem też do końca zrealizować założonego wcześniej planu. Będzie lepiej i zdominuję wagę junior ciężką - stwierdził na koniec Polak.