Freakfighterzy dogadali się na hitowe starcie. Chcą walki na gołe pięści
Czołowi zawodnicy Clout MMA dogadali między sobą pojedynek. Kibice mogą zobaczyć walkę na gołe pięści z ich udziałem.
31 sierpnia na Stadionie Narodowym odbędzie się Fame MMA 22. W trakcie gali Norman Parke miał skrzyżować rękawice z Patrykiem "Wielkim Bu" Masiakiem.
Ostatecznie hitowy pojedynek nie dojdzie do skutku. Masiak był zmuszony do wycofania się z walki, ponieważ doznał urazu, przez który nie może wystąpić podczas wydarzenia.
Nowym rywalem Parke został Paweł Tyburski. Kontuzjowany freakfighter jest w trakcie leczenia i zaczął rozglądać się za kolejnym przeciwnikiem.
Masiak za pośrednictwem relacji na Instagramie wyzwał do walki Denisa Labrygę. W opublikowanym wpisie wskazał kilka formuł walki, jedną z nich był pojedynek na gołe pięści.
- Więc może małe wyzwanie, na które realnie będę mógł się przygotować! Boks (małe rękawice/lub bez Clout 6), K-1 (małe rękawice/lub bez Clout 7), MMA, jeśli uda się kiedyś wyleczyć kręgosłup, więc może na starość. Labryga, podejmujesz któreś wyzwanie? Czy będziesz szukał jakiegoś słabszego Denisa [Załęckiego - przyp. red.]? - napisał Masiak.
Na wyzwanie freakfightera zareagował sam zainteresowany. Labryga przyznał, że chciałby zawalczyć w formule MMA.
- Maślak, Labryga nie dyga, lecz nie ukrywam, że zależy nam na MMA, do ogórków nie należysz, ale w MMA umiesz tyle, co ja. Możemy zrobić w piąstkówkach, bo nie ukrywam, że zaliczałoby się to do rekordu MMA. Daj Bóg dodatniego, a to się wiąże z naszymi planami na przyszłość, które wraz z trenerami planujemy i będą to grube ruchy, lecz jeżeli miałyby być gołe łapy w MMA, z chęcią porozmawiamy z organizacją. Zrobimy ulicę - przekazał Labryga.
Labryga, podobnie jak Masiak, jakiś czas temu doznał kontuzji, lecz zdążył już wrócić do pełni zdrowia. W poprzednim pojedynku na Clout MMA 2 pokonał Kamila Mindę.