To najlepszy freak w Polsce? Docenia go nawet Chalidow. "Jest bardzo dobry"
Był amatorskim pięściarzem, jednak swoją popularność zdobył dzięki programom typu reality show. Aktualnie jest jednym z czołowych freakfighterów.
Pierwsze kroki w pięściarstwie stawiał na amatorskich ringach. Odnosił duże sukcesy, a nawet udało mu się zdobyć brązowy medal na mistrzostwach Polski w 2014 roku.
Finalnie Kasjusz "Don Kasjo" Życiński zdecydował się na przerwanie treningów. Postanowił wkroczyć do show biznesu - wystąpił w programach "Warsaw Shore" oraz "Ex na plaży".
Zdobył dużą rozpoznawalność i zadebiutował we freakfightach. Pierwszy pojedynek stoczył na gali Fame MMA 3 pokonując Adriana "Polaka" Polańskiego jednogłośną decyzją sędziów.
Po zwycięstwie Życiński zbudował imponującą serię. Wygrywał z Dawidem "Ambro" Ambroziakiem, Maciejem Ratajem oraz Marcinem Najmanem.
Jego znakomita passa dobiegła końca dopiero na Fame MMA 10. Wówczas werdyktem sędziów przegrał z Normanem Parke i stracił "zero" z freakfightowego rekordu.
Po porażce wrócił do wygrywania. Pod szyldem organizacji FAME pokonał byłego zawodnika KSW, Marcina Wrzoska, a także Michała "Boxdela" Barona.
Następnie "Don Kasjo" zadebiutował w federacji Prime MMA. Na inauguracyjnej gali zwyciężył z Mateuszem Murańskim. Po kilkumiesięcznej przerwie wygrał zaś z Pawłem "Popkiem" Mikołajuwem.
W przeszłości o potencjalnym starciu z "Don Kasjo" wypowiedział się… Mamed Chalidow. Legenda KSW w rozmowie z Michałem Rogozińskim na kanale Illegal TV pochwaliła freakfightera.
- "Don Kasjo" chyba ma dużo walk amatorskich. To jest bardzo dobry pięściarz (…) W ogóle nie myślałem nad tym. Jest to typowy sportowiec? Nie wiem. Musiałbym się przyjrzeć. Przewijając gdzieś widziałem go. Nie powiem, że go nie znam, widziałem go. Widziałem jego walkę z Wrzoskiem i Parke. Wyglądał jak prawdziwy pięściarz. Stuprocentowy pięściarz. A poza tym co tam po konferencjach ciśnie, to też widziałem. Ale, jak mówię, nie wiem, jak do tego podejść. Nie zastanawiałem się - mówił Chalidow.
Niedługo po wygranych w Prime MMA w karierze "Don Kasjo" nastał trudny okres. Freakfighter przegrał przez nokauty z profesjonalnym zawodnikiem, Dominikiem Zadorą, oraz Pawłem Tyburskim.
Po dwóch porażkach Życiński wrócił natomiast do Fame MMA. Na gali z numerem 20 pokonał w starciu rewanżowym Michała "Boxdela" Barona werdyktem sędziów. W poprzednim pojedynku "Don Kasjo" rozprawił się zaś Arkadiuszem Tańculą na pełnym dystansie.
Życiński wróci do klatki już za kilka tygodni. Na gali Fame MMA 22, która odbędzie się 31 sierpnia na Stadionie Narodowym, skrzyżuje rękawice z Tomaszem Adamkiem. Starcie zostało mianowane walką wieczoru.
Z uwagi na swoją przeszłość, "Don Kasjo" toczy pojedynki w formule bokserskiej. Freakfighter wykorzystuje elementy stylu "dirty boxing" wyprowadzając ciosy na granicy legalności.
Artykuł powstał w ramach cyklu o najlepszych freakfighterach w Polsce. Więcej TUTAJ.