Freak-fighter wycofa się z walki w Fame MMA? Poważne zarzuty

8 lutego w ATM Studio w Warszawie odbędzie się gala Fame MMA 24. Główną atrakcją wydarzenia będzie turniej Underground Championship z udziałem ośmiu popularnych freak-fighterów!

Internauci wytypowali do udziału w turnieju Marcina "Polish Zombie" Wrzoska, Denisa "Bad Boya" Załęckiego czy Pawła "Księżniczkę" Tyburskiego. Występ ostatniego nie jest jednak pewny!

W trakcie czwartkowego programu, podczas którego przeprowadzono "face to face", freak-fighter zaskakująco wysunął poważne oskarżenia. Zagroził Fame MMA... odwołaniem swojej walki.

- Wziąłem udział w czymś, za co do dzisiaj nie zostałem rozliczony, mimo próśb, kilkukrotnych braków odebrania nieodbieranych telefonów, przez kogoś pytania, kiedy się rozliczy ta osoba. Jest to jedna z osób ze spółki Fame MMA. Bardzo bym prosił, żeby albo przyszykować mi aneks do umowy, że zostanę rozliczony po walce z tych pieniędzy, albo nie dojdzie do walki do momentu, kiedy ja nie dostanę pieniędzy za to, co promowałem - rzekł.

- Dla mnie to jest niepoważne. Ktoś ci pół roku daje pieniądze. Daję ostatnią szansę tej osobie, bo mi się po prostu nie chce mi się bawić w te, k***a, konflikty i ten, ten, ty, ten, k***a, temu, komu, kto. Żeby nie było później, że nie ostrzegałem i później, jeżeli ta osoba się nie rozliczy do niedzieli to, powiem, kto to jest i powiem, jaka jest sytuacja. Do tej pory czekam na pieniądze i zamykam temat - stanowczo uciął wątek zawodnik.

W przestrzeni medialnej pojawiały się już informacje na temat utraty płynności finansowej przez Fame MMA. Znów przybrały one na sile po przejęciu przez federację organizacji Clout MMA.

Przegląd Sportowy Onet zapytał o komentarz rzecznika prasowego Fame MMA Michała Jurczygę. Ten odrzekł, że organizacja nie ma żadnych zaległości finansowych względem Tyburskiego.

W turnieju Underground Championship na 31-latka czeka Marcin "Polish Zombie" Wrzosek. "Alberto" zawalczy z "Malichą", "Alanik" z "Grackiem", zaś "Bad Boy" - z "Niebieskim Samurajem".