Faworytka poza igrzyskami. Wpadła w czarną rozpacz [WIDEO]
Uta Abe nie przyjęła najlepiej porażki w igrzyskach olimpijskich. Judoczka wpadła w niekontrolowaną histerię.
24-letnia Japonka Uta Abe była faworytką do medalu podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Judoczka seryjnie zgarnia mistrzostwa świata.
Złota medalistka z Tokio nie przegrała od pięciu lat. Do niedzieli, kiedy w starciu 1/8 finału lepsza od niej była Uzbeczka Dijora Keldijorowa.
Po czterech minutach walki Abe przegrała przez ippon po tym, jak rywalka cisnęła nią o matę za sprawą rzutu tani otoshi. Po zakończeniu pojedynku w kategorii 52 kg nie mogła powstrzymać emocji.
Sportsmenka wpadła w objęcia trenera Masuchiego Katsuyukiego. Następnie zaczęła histerycznie płakać i krzyczeć z wewnętrznego bólu!
Słowa pocieszenia ze strony szkoleniowca nie pomagały. Zawodniczka potrzebowała kilku minut, żeby spróbować się pozbierać i opuścić matę.
Niebawem Abe mogła mieć powód do optymizmu. Złoto w judo do 66 kg zdobył jej brat, Hifumi. 26-latek również powtórzył wyczyn z Tokio.