Działacz KSW przejechał się po Fame MMA. "To nie jest przypadek"

Działacz KSW przejechał się po Fame MMA. "To nie jest przypadek"
Źródło: Łukasz Sobala / PressFocus
Dyrektor sportowy KSW uderzył w Fame MMA. W swojej wypowiedzi poruszył wątek zatrudniania profesjonalnych sportowców przez organizację freakfightową.
Za kilka dni odbędzie się elektryzująca gala XTB KSW 100. Jubileuszowe wydarzenie zostanie zorganizowane w Arenie Gliwice.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niedawno o nadchodzącym evencie wypowiedział się dyrektor sportowy organizacji, Wojsław Rysiewski. Zabrał głos w wywiadzie na kanale MMA - bądź na bieżąco.
W trakcie rozmowy poruszono również wątek freakfightów i Fame MMA. Działacz nie unikał tematu i powiedział, co myśli.
Rysiewski stwierdził, że federacja zatrudnia profesjonalnych sportowców, aby móc bronić się przed negatywnymi opiniami. Jego zdaniem takie działanie ma poprawić PR Fame MMA.
- To nie jest przypadek. Nawet w tym oświadczeniu Fame MMA widać, po co osoby ze sportowego MMA są zatrudniane w Fame MMA. Po to, żeby potem w oświadczeniu napisać, że walczył dla nas Tomasz Adamek, Piotr Lisek i ktoś tam jeszcze i zamazywać ten obraz, że tam chodzi o rozwijanie MMA, a nie o rozrywkę nastawioną na zupełnie inne impulsy niż wielcy sportowcy - mówił działacz KSW.
KSW nie chce być kojarzone z freakfightami. Kilka dni temu federacja zakończyła współpracę z Maciejem Turskim, który komentował gale Fame MMA.
Redakcja meczyki.pl
Filip WęglickiDzisiaj · 08:23
Źródło: MMA - bądź na bieżąco

Przeczytaj również