Dramat Szeligi na Fame MMA 21. Takiego zakończenia walki nikt się nie spodziewał [WIDEO]
Piotr Szeliga przegrał na gali Fame MMA 21. Na drodze freak-fightera stanął Grzegorz "Greg" Gancewski. Znany użytkownik serwisu "X" wygrał w drugiej rundzie poprzez efektowne duszenie.
Organizowana 18 maja gala Fame MMA 21 przyniosła mnóstwo emocji. W pierwszej walce po zwycięstwo sięgnęła Klaudia Syguła. Po rozegraniu dwóch rund pokonała ona Ewę Piątkowską. Utytułowana pięściarka nie była w stanie wyjść do oktagonu na trzecią odsłonę pojedynku.
Bardzo dobrze zapowiadało się także starcie Piotra Szeligi z Grzegorzem "Gregiem" Gancewskim. Za faworyta tej konfrontacji uznawało się pierwszego z wymienionych zawodników. Od samego początku bardzo dobrze spisywał się jednak jego rywal. W powietrzu pachniało sensacją.
Pierwsza runda nie wskazywała jednak na katastrofę doświadczonego Szeligi. Popularny "Greg", choć był stroną lepszą, nie potrafił skończyć swojego oponenta przed końcem premierowej rundy.
Do nagłego zwrotu akcji doszło w drugiej odsłonie. Gancewski zamknął przeciwnika w parterze, a następnie popisał się efektownym duszeniem zza pleców. Szeliga był zmuszony odklepać. Sędzia natychmiast przerwał ten pojedynek. Po zasłużone zwycięstwo sięgnął "Greg".
Dla znanego użytkownika serwisu "X" był to drugi triumf w federacji Fame MMA. Podczas rozgrywanej pod koniec 2021 roku gali Fame Reborn pokonał on debiutującego wówczas Jakuba Maślankę.