"Don Kasjo" uderzył w Adamka. Zarzucił mu hipokryzję

"Don Kasjo" uderzył w Adamka. Zarzucił mu hipokryzję
Twitter Screen
Kasjusz "Don Kasjo" Życiński po raz kolejny zaatakował Tomasza Adamka. Nie brakowało krytycznych słów.
31 sierpnia odbędzie się gala Fame MMA 22. Nadchodzące wydarzenie zostanie zorganizowane na największym obiekcie sportowym w Polsce, PGE Narodowym.
Dalsza część tekstu pod wideo
W walce wieczoru Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Pojedynek odbędzie się na dystansie czterech trzyminutowych rund w formule bokserskiej.
W poniedziałek odbyła się druga konferencja prasowa poprzedzająca nadchodzącą galę. W wydarzeniu wzięli udział m.in. wymienieni zawodnicy.
Podczas formatu między Adamkiem a Życińskim panowała napięta atmosfera. W pewnym momencie freakfighter uderzył w rywala.
Skrytykował "Górala" za wybór piosenki, do której ten zamierza wyjść do oktagonu. "Don Kasjo" zarzucił przeciwnikowi hipokryzję.
- Ta jego piosenka to w ogóle, brzmi patriotycznie, ale w ogóle nie jest związana z nim. "Pamiętaj skąd tutaj przybyłeś, pamiętaj gdzie się urodziłeś". No ale na pytanie Polska czy USA odpowiada USA, tutaj rodziny nie odwiedza, więc on zapomniał dawno o Polsce. Więc o to chodzi. Wychodzi do ładnej piosenki, bo ona jest ładna, a nie ma nic związanego z Polską, więc trochę taka hipokryzja - mówił Życiński.
Nadchodzące starcie będzie drugim pojedynkiem Adamka w Fame MMA. W debiucie na gali z numerem 21 pokonał Patryka "Bandurę" Bandurskiego jednogłośną decyzją sędziów.

Przeczytaj również