Dołączył do Fame MMA i pozwał pracownika federacji. Jest oficjalne oświadczenie

18 maja w Arenie Gliwice odbędzie się Fame MMA 21. Podczas wydarzenia dojdzie do debiutu Tomasza Oświecińskiego w federacji.

Aktor skrzyżuje rękawice z Adrianem Ciosem. Zawodnicy zmierzą się na dystansie trzech trzyminutowych rund w formule MMA.

Kilka dni temu Oświeciński wdał się w przepychankę słowną z ochroniarzem federacji, Nikolą Milanoviciem. Panowie starli się w sekcji komentarzy pod wpisem portalu mma.pl na Facebooku.

Motywem przewodnim dyskusji był hejt skierowany pod adresem nowego nabytku Fame MMA. 51-latek postanowił zareagować i pozwał pracownika federacji, o czym poinformował w oficjalnym oświadczeniu.

- W zeszłym tygodniu stałem się obiektem ataku ze strony niejakiego Nikoli Milanovicia, który na profilu mma.pl na platformie Facebook używając grypsery – bandyckiej gwary więziennej obrzucił mnie najbardziej obelżywymi określeniami, jakie w niej występują. Nie mogę tego zlekceważyć i przyzwalać na takie zachowania, czego konsekwencją jest to, że przeciwko Panu Nikoli Milanovicovi toczy się postępowanie karne przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia pod sygnaturą akt X K 585/24 – w ramach aktu oskarżenia został on oskarżony o popełnienie przestępstwa zniesławienia oraz przestępstwa zniewagi na moją szkodę - zaczął Oświeciński.

- Równocześnie podkreślam, iż w ramach mojej dobrej woli wysłałem do Pana Milanovicia wezwanie do dokonania przeprosin za jego obelżywe wypowiedzi. Jeżeli wykona to wezwanie w ciągu trzech dni to biorę pod uwagę polubowne zakończenie tej sprawy - dodał aktor.

W opublikowanym oświadczeniu Oświecińśki poinformował, że zamierza utworzyć fundację. Organizacja miałaby się zajmować "walką z hejtem oraz wspieraniem trudnej młodzieży nie mającej się do kogo zwrócić o pomoc w sytuacjach, w których styka się na co dzień z hejtem ze strony otoczenia".