"Dobijają się z każdej strony". Trener wprost o ofertach dla Szeremety

Szeremeta była polskim odkryciem igrzysk w Paryżu. Wywalczyła srebrny medal w boksie. To pierwszy olimpijski medal dla Polski w tej dyscyplinie od 1992 roku.

Młoda pięściarka w trakcie igrzysk zyskała gigantyczną popularność. Już teraz to zainteresowanie przełożyło się na oferty walk w formule MMA.

Choć Szeremeta zaraz po igrzyskach deklarowała, że nie interesuje jej podpisanie kontraktu z federacją freakfightową, to te wciąż próbują skłonić zawodniczkę do zmiany decyzji.

- Federacje freakowe już dobijają się z każdej strony, aby tylko Julka dla nich zawalczyła. Są konkretne oferty, nawet z kim miałaby zawalczyć - powidział Dylak w rozmowie ze Sport.pl.

Szeremeta ma swój własny pomysł na karierę. Jej trener obiecuje, że 21-latka nie zmieni dyscypliny przed igrzyskami olimpijskimi w Los Angeles.

- Naszym celem jest, aby pokazać wszystkim, że można iść inną drogą. Że nie musimy wchodzić do świata freaków, że prawdziwy sportowiec to jest mistrz olimpijski. Że będąc sportowcem, także można mieć pieniądze, dobrze ustawić sobie życie - tłumaczył Dylak.