"Diablo" zaprasza na odwołaną walkę. Kuriozum [WIDEO]

"Diablo" zaprasza na odwołaną walkę. Kuriozum [WIDEO]
Źródło: Instagram / @krzysztofdiablowlodarczyk
Krzysztof Włodarczyk niezmiennie zaprasza na swoją walkę w Fame MMA. Szkopuł w tym, że został wyrzucony z organizacji.
Krzysztof Włodarczyk nie zameldował się na poniedziałkowej konferencji Fame MMA. Dwa dni później federacja ogłosiła, że z tego powodu usunęła 42-latka ze swoich szeregów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Choć oświadczenie na ten temat zostało wystosowane w południe, wydaje się, że nie dotarło do głównego zainteresowanego. Ten wieczorem zaprosił fanów na sobotni pojedynek!
- Witam wszystkich kibiców: Jarka i swoich. Jest zamieszanie, ale nieważne to, co się dzieje wokół. Liczy się to, co będzie 31 sierpnia w klatce. To rozwieje wszelkie wątpliwości - przekazał "Diablo" w mediach społecznościowych.
Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że decyzję Fame MMA skomentował wcześniej promotor zawodnika, Andrzej Wasilewski. Zdążył nazwać freak-fightową organizację "śmietnikiem".
W mocnych słowach na temat sytuacji z "Diablo" wypowiedział się również włodarz federacji, Michał "Boxdel" Baron. Jasno stwierdził, że drzwi Fame MMA są dla niego zamknięte.
- Spodziewam się, że "Diablo" nie będzie już w ogóle na Fame. Dawanie mu trzeciej szansy to byłby już chyba idiotyzm z naszej strony - poinformował na kanale Koloseum.
Ostatnią konfrontacją 42-latka pozostaje lutowa wygrana z Argentyńczykiem Pablo Cesarem Vilanuevą. Była to jego 70. walka pięściarska. W MMA najpewniej już nie zadebiutuje.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler28 Aug · 21:09
Źródło: Instagram / YouTube / Koloseum

Przeczytaj również