"Diablo" wraca do tematu Fame MMA. Mówi o pieniądzach i niedoszłym rywalu

"Diablo" wraca do tematu Fame MMA. Mówi o pieniądzach i niedoszłym rywalu
YouTube Screen
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk po raz kolejny wrócił pamięcią do swojej nieudanej przygody w Fame MMA. Podczas wywiadu zdradził, czego żałuje po zakończeniu współpracy z organizacją.
Na Fame MMA 22 Krzysztof "Diablo" Włodarczyk miał zadebiutować we freakfightach. Został zestawiony z Jarosławem "pashąBicepsem" Jarząbkowskim w walce MMA.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niedługo przed minionym wydarzeniem miała miejsce konferencja prasowa. Pięściarz nie pojawił się na niej, za co został bezwzględnie ukarany.
Fame MMA postanowiło wyrzucić Włodarczyka z organizacji. W rezultacie Jarząbkowski pozostał bez rywala i nie wystąpił podczas imprezy.
Niedawno "Diablo" udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. Podczas rozmowy zdradził, czego żałuje po zakończeniu współpracy z federacją.
- Miałem propozycję, ale nie doszło do mojego występu, pomińmy szczegóły. Choć trochę żałuję, bo mój przeciwnik, Jarek, był dobrym przeciwnikiem, szanuję go. I oczywiście żałuję, że sprzed nosa mi przeszły dobre pieniądze - mówił Włodarczyk.
"Diablo" po nieudanej przygodzie w Fame MMA wrócił do pięściarstwa. Na gali Silesian MMA 17, która odbyła 14 września, zremisował w walce pokazowej z Adrianem Błeszyńskim.

Przeczytaj również