"Diablo" oberwał za swoje słowa. Gorzki początek w świecie freakfightów

31 sierpnia odbędzie się gala Fame MMA 22. Nadchodząca impreza zostanie zorganizowana na największym obiekcie sportowym w Polsce, PGE Narodowym.

W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa poprzedzająca zbliżającą się imprezę. W trakcie wydarzenia Krzysztof "Diablo" Włodarczyk oberwał za swoje wcześniejsze słowa.

Kiedy pięściarz wchodził na scenę, Maciej "Kieras" Bandurski nie podał mu ręki. Ojciec Patryka "Bandury" Bandurskiego stwierdził, że 42-latek znieważył jego syna podczas transmisji na Kanale Sportowym.

Warto przypomnieć, że "Diablo" w rozmowie z Mateuszem Borkiem oraz Maciejem Turskim wspomniał, że mógłby zmierzyć się z "Bandurą" jedną ręką. W trakcie formatu skrytykował także Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego.

- Nie podałem mu ręki, ponieważ nieładnie wypowiadał się na temat Patryka i zawodników, którzy walczą we freakfightach. Mówiłeś, że możesz lewą Patryka, a prawą Kasjusza, a lewą albo prawą, to sobie możesz zrobić w domu. Pokazałeś, że nie szanujesz zawodników walczących we freakfightach. Oni też ciężko trenują, a jak ty jesteś taki kozak, to powinieneś się bić o mistrza świata - mówił "Kieras" na konferencji prasowej.

Finalnie "Diablo" postanowił przeprosić za swoje wcześniejsze słowa. Dodatkowo, zaproponował "Kierasowi" pojedynek.

- Widzę, że jedziemy na ostro. Jeżeli cię uraziłem, to przepraszam. Zawsze możemy to zweryfikować na ringu i ocenić kto, jakie ma umiejętności - mówił Włodarczyk.

- Ja jestem za słaby, żeby założyć rękawice, ale możemy się gdzieś sprawdzić, jak chcesz. Niekoniecznie w rękawicach - odpowiedział "Kieras".

W trakcie Fame MMA 22 na Stadionie Narodowym "Diablo" zadebiutuje we freakfightach. Skrzyżuje rękawice z Jarosławem "pashąBicepsem" Jarząbkowskim w starciu na zasadach MMA.