Denis Załęcki zabrał głos po kontrowersjach na gali High League. Zdradził, kiedy zmierzy się z "Don Diego"
Na gali High League doszło wczoraj do ogromnego skandalu. Denis Załęcki zabrał głos po kontrowersyjnych wydarzeniach.
Załęcki miał się zmierzyć z Mateuszem "Don Diego" Kubiszynem. Starcie to od dawna wzbudzało wielkie emocje.
Pojedynek ten miał zamknąć wczorajszą galę. Ostatecznie do rywalizacji nie doszło z powodu bójek na trybunach.
Na widowni starli się kibice Elany Toruń i Lechii Gdańsk. Zagorzałym fanem tego pierwszego klubu jest Denis Załęcki. Z kolei w Gdańsku odbywała się cała gala. Pod jej koniec ogłoszono, że z powodów bezpieczeństwa starcie Załęckiego z "Don Diego" nie dojdzie do skutku w wyznaczonym terminie.
- Z pewnych powodów gala została zatrzymana. Do walki dojdzie za około dwa tygodnie i obejrzycie ją za darmo na Youtube - poinformował Załęcki na Instagramie.
- Bądźcie spokojni, do walki dojdzie. Zostałem zapewniony, bo nie odpuszczę. Za dużo mam do udowodnienia - dodał.