"Decyzja była szybka". Zawodnik Fame MMA wyrzucony z grupy menadżerskiej. Powodem skandal obyczajowy

Najbliższa gala Fame MMA odbędzie się 2 września. Wydarzenia z numerem 19 będzie miało miejsce w krakowskiej Tauron Arenie.

W jednej z walk Piotr Szeliga zmierzy się z Marcinem "Polish Zombie" Wrzoskiem. Starcie odbędzie się w formule K1 w małych rękawicach.

Będzie to walka rewanżowa obu zawodników. Fighterzy po raz pierwszy zmierzyli się ze sobą podczas Fame MMA 17.

W pierwszej walce Szeliga wyprowadził niskie kopnięcie, po którym Wrzosek niefortunnie przewrócił się na matę. W wyniku upadku "Polish Zombie" złamał rękę, a Szeliga zwyciężył przez niezdolność rywala do kontynuowania pojedynku.

10 sierpnia na kanale YouTube Artura Przybysza opublikowano wywiad z Arturem Gwoździem. Był on dotychczasowym menadżerem Szeligi i jest szefem grupy menadżerskiej Artnox Fight Sport.

Szeliga został zakontraktowany w Artnox Fight Sport po pokonaniu Krystiana Pudzianowskiego. Gwóźdź podczas wywiadu z Przybyszem poinformował o zakończeniu współpracy z freakfighterem.

- Piotr Szeliga nie jest już w Artnoxie. To jest proste i logiczne, znasz mnie, mój charakter i zasady. Na pewne rzeczy można machnąć ręką, a na pewne nie. Tak było w tym przypadku. Potem to zachowanie i dyskredytacja swojego trenera, to już było poniżej pasa i nie do zaakceptowania. O tym nie ma co rozmawiać, decyzja była krótka, szybka i dynamiczna - mówił Gwóźdź.

Szef Artnox Fight Sport nawiązał do skandalu obyczajowego z udziałem Piotra Szeligi. Freakfighter wszedł w związek z żoną swojego byłego trenera, który aktualnie jest w stanie wegetatywnym.

Piotr Szeliga ma na swoim koncie sześć startów we freakfightach. W poprzedniej walce przegrał z Michałem "Wampirem" Pasternakiem w trzeciej rundzie na Fame MMA 18.

Marcin Wrzosek przed pierwszym starciem z Szeligą zawalczył w trzech freakowych pojedynkach. W przeszłości był mistrzem KSW w wadze piórkowej.