Debiut marzeń na Prime MMA! Szybki nokaut gwiazdy [WIDEO]

Debiut marzeń na Prime MMA! Szybki nokaut gwiazdy [WIDEO]
Screen/X
Od triumfu swoją przygodę w federacji Prime MMA rozpoczął Cezary Oleksiejczuk. Znany zawodnik MMA znokautował Piotra Strusa. Do wyłonienia zwycięzcy tego starcia wystarczyła niespełna jedna runda.
Długo wyczekiwana gala Prime MMA 10 zapewniła wiele emocji. Kibice MMA czekali na występ Cezarego Oleksiejczuka. 24-latek zadebiutował w sobotę we freak-fightach. Lepszego początku nie mógł sobie wymarzyć.
Dalsza część tekstu pod wideo
Rywalem zawodnika organizacji FEN był Piotr Strus. Za faworyta do triumfu uważało się oczywiście Oleksiejczuka. Przed wejściem do klatki Prime MMA mógł on pochwalić się bilansem 12:3. W przeszłości na jego drodze stawali Alibeg Rasulov, Jacek Jędraszczyk i Kamil Dołgowski.
Walka Oleksiejczuka ze Strusem, w przeciwieństwie do pozostałych konfrontacji, została zakontraktowana na profesjonalnych zasadach MMA. Obaj zawodnicy mierzyli się zatem na dystansie trzech rund po pięć minut.
Od samego początku wyraźną przewagę próbował zaznaczyć Oleksiejczuk. Jego ciosy nie robiły jednak większego wrażenia na rywalu. Wszystko zmieniło się pod koniec pierwszej odsłony pojedynku.
Najpierw 24-latek trafił rywala wysokim kopnięciem. Mimo tego, że Strus stracił równowagę, zdołał ustać na nogach. Chwilę później był już jednak bez szans. Seria ciosów, które wyprowadził Oleksiejczuk, przeniosła walkę do parteru. Tam zawodnik FEN znokautował swojego rywala.
Dla Oleksiejczuka było to premierowe zwycięstwo we freak-fightach. Po walce przyznał on, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, lecz na tę chwilę w szeregach federacji Prime MMA nie ma godnego przeciwnika.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 26 Oct · 21:01
Źródło: własne

Przeczytaj również