Czempion UFC zignorował Mateusza Gamrota. Polak oddalił się od mistrzowskiej szansy
Isłam Machaczew pominął Mateusza Gamrota wymieniając grono potencjalnych pretendentów do starcia o pas. Tym samym Polak oddalił się od mistrzowskiej szansy.
2 grudnia w Teksasie odbyła się kolejna gala z serii UFC Fight Night. W walce wieczoru Arman Tsarukyan brutalnie znokautował Beneila Dariusha.
Tym samym Ormianin awansował na czwarte miejsce oficjalnego rankingu wagi lekkiej. Na jego występ zareagował aktualny czempion UFC, Isłam Machaczew.
Rosjanin wymienił Tsarukyana jako potencjalnego pretendenta do starcia mistrzowskiego. We wspomnianym gronie znaleźli się również Dustin Poirier, Justin Gaethje oraz Charles Oliveira.
- Arman, Dustin, Justin i Charles są dobrzy i są w topowej piątce na świecie, jednak żaden z nich nie zdobędzie mistrzowskiego pasa, dopóki ja tu jestem! To tyle - napisał Rosjanin.
Machaczew w poście opublikowanym na Twitterze pominął Mateusza Gamrota. Oznacza to, że na chwilę obecną nie chce walczyć z Polakiem.
Rosjanin nie jest osobą decyzyjną w kwestii ustalania zestawień. Mimo to jego zdanie ma znaczący wpływ na dobór pretendentów.