Co za wieści od Fame MMA! To tam odbędzie się kolejna gala. Przejdzie do historii freak-fightów

W połowie maja ogłoszono, że gala Fame MMA 22 zostanie zorganizowana już 31 sierpnia. Miejscem walk miała być łódzka Atlas Arena. We wtorek doszło jednak do nagłego zwrotu zdarzeń.

Z informacji podanej przez oficjalną stronę największej federacji freak-fightów w Polsce wynikało, że gala w łódzkim obiekcie finalnie nie dojdzie do skutku. Kibice otrzymają zwrot pieniędzy za nabyte bilety.

Jak się okazuje, odwołanie wydarzenia w Atlas Arenie nie było wcale przypadkowe. W środę organizacja poinformowała, że Fame MMA 22 odbędzie się na PGE Narodowym. Po sześciu latach od utworzenia freak-fightów zadebiutują one na największym stadionie w Polsce.

- Sześć lat istnienia, 26 zorganizowanych wydarzeń spod szyldu FAME, gdzie zawitaliśmy w niemal każdym zakątku Polski: Kraków, Gliwice, Łódź, Gdańsk, Wrocław, Szczecin, Poznań, Koszalin. Nadszedł ten moment, na który wszyscy z upragnieniem czekaliśmy - napisano.

- Już za parę miesięcy będziecie świadkami największej gali freak-fightów na świecie i pierwszej, która odbędzie się na największym stadionie w Polsce. Najmocniejsze zakończenie lata, dziesiątki tysięcy kibiców na żywo. To będzie przepotężne widowisko - podsumowano.

Podczas organizowanej na PGE Narodowym gali Fame MMA 22 oficjalny debiut w oktagonie tej federacji ma zanotować Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Rywalem utytułowanego pięściarza będzie ikona freak-fightów, czyli Amadeusz "Ferrari" Roślik. Walka ta odbędzie się w MMA.