Co za nokaut na UFC! Jednym ciosem wkręcił go w matę [WIDEO]

W sobotę odbyła się gala UFC 313 w Las Vegas. Podczas walki wieczoru Magomied Ankalajew stanął na drodze Alexa Pereiry. Rosjanin wygrał po decyzji sędziów i wywalczył pas w kategorii półciężkiej.

Tego samego dnia swój trzeci występ w największej organizacji MMA na świecie zanotował Mauricio Ruffy. W poprzednich walkach wyższość Brazylijczyka musieli uznać Jamie Mullarkey i James Llontop.

Na gali w Las Vegas sposobu na 28-latka nie znalazł również King Green. Ruffy sięgnął po zwycięstwo już w pierwszej rundzie. Fantastyczne kopnięcie z półobrotu posłało rywala prosto na matę.

Kapitalny nokaut Brazylijczyka był ozdobą sobotniego wieczoru. Triumf nad doświadczonym rywalem sprawił, że Ruffy nadal jest niepokonany w UFC. W sobotę odniósł on już trzecie zwycięstwo z rzędu.

King Green walczy w UFC od 2013 roku. Do tej pory zanotował on 13 triumfów, dwa remisy oraz aż 12 porażek. Kilka miesięcy później amerykański zawodnik musiał uznać wyższość Paddy’ego Pimbletta.

W przeszłości Green przegrywał również z Dustinem Poirierem, Raszidem Magomedowem, Rafaelem Fizievem oraz Isłamem Machaczewem. Po drodze pokonał on natomiast Tony’ego Fergusona.