Co za nokaut na KSW 97! "Zgasiła światło" fenomenalnym kopnięciem [WIDEO]
Wiktoria Czyżewska z fenomenalnej strony pokazała się na gali KSW 97. Polska zawodniczka znokautowała w pierwszej rundzie Erianny Castanedę z Wenezueli.
Czyżewska wcześniej stoczyła trzy walki w federacji KSW. Dwie z nich wygrała przez nokaut po niespełna dwóch minutach. Raz musiała natomiast uznać wyższość rywalki.
W sobotni wieczór naprzeciwko stanęła Erianny Castaneda z Wenezueli. Nasza reprezentantka uchodziła za zdecydowaną faworytkę tego starcia.
Z tej roli wywiązała się znakomicie. Na początku rywalka próbowała obalić Czyżewską, ale bezskutecznie. Polka wybroniła się i pojedynek pozostał w stójce.
Po dwóch minutach rywalizacji Polka popisała się fenomenalną akcją. Najpierw trafiła Castanedę lewym prostym.
Później zakończyła natomiast akcję wysokim kopnięciem prawą nogą. Rywalka padła w oktagonie, a walkę natychmiast przerwano.
Z pewnością było to najbardziej efektowne zwycięstwo w karierze Czyżewskiej. Obecnie Polka może pochwalić się bilansem czterech wygranych w pięciu pojedynkach.