Clout MMA z komunikatem do "Ferrariego". Grozi mu konsekwencjami prawnymi
Organizacja Clout MMA wydała oficjalne oświadczenie skierowane do Amadeusza "Ferrariego" Roślika. Federacja ujawniła, że freakfightera mogą spotkać konsekwencje prawne.
8 czerwca w katowickim Spodku odbędzie się Clout MMA 5. Podczas wydarzenia Amadeusz "Ferrari" Roślik skrzyżuje rękawice Denisem "Bad Boyem" Załęckim.
Kilka dni przed galą Patryk "Wielki Bu" Masiak opublikował relację na Instagramie, w której zgłosił chęć do zawalczenia z "Bad Boyem", gdyż jego zdaniem "Ferrari" wycofał się z pojedynku.
Na słowa Masiaka zareagowała organizacja Clout MMA. Federacja wydała oficjalne oświadczenie, w którym wspomniała o konsekwencjach prawnych mogących spotkać Roślika.
- Dotarły do nas internetowe plotki o wycofaniu się Amadeusza "Ferrariego" Roślika z walki. Informujemy, że do tej pory zawodnik nie złożył oficjalnej rezygnacji z zawartej z nami umowy. Jeżeli Amadeusz Roślik faktycznie nie zawalczy na Clout MMA 5, czekają go konsekwencje prawne w postaci zapłaty kary umownej w wysokości 100% wynagrodzenia za walkę. Kategorycznie nie zgadzamy się na takie zachowanie! - zaczęło Clout MMA.
Na kanale YouTube organizacji odbędzie się program "Roast", w którym wezmą udział Roślik oraz Załęcki. Jeśli "Ferrari" nie pojawi się w studiu, wówczas poniesie konsekwencje prawne.
- Amadeusz "Ferrari" Roślik ma obowiązek pojawić się na dzisiejszym programie. "Roast" odbędzie się o godzinie 20:00 i wraz z Denisem Załęckim będziemy tam czekać na zjawienie się naszego zawodnika - dodała organizacja.
- Jedyne możliwe powody do wycofania się z walki to choroba zawodnika lub kontuzja i do tej pory nie mamy potwierdzenia żadnego z nich. Amadeusz! Jeżeli nie pojawisz się na programie, to zawiedziesz nie tylko nas, ale przede wszystkim setki tysięcy kibiców, którzy czekają na twój pojedynek. Zapraszamy na "Roast" o 20:00. Niestawienie się na programie również spowoduje konsekwencje prawne - podsumowała federacja.