Chalidow zupełnie zaskoczył! Taka decyzja po triumfie na KSW

Chalidow zupełnie zaskoczył! Taka decyzja po triumfie na KSW
Adam Starszynski / PressFocus
Mamed Chalidow sięgnął po zwycięstwo na gali KSW 100. Były mistrz tej organizacji w wielkim stylu pokonał Adriana Bartosińskiego. W poniedziałek przekazał on w internecie wieści o przerwie.
Nie jest tajemnicą, że Mamed Chalidow to prawdziwa legenda KSW. W sobotę 44-latek wywalczył kolejne zwycięstwo. Na jego drodze nie zdołał stanąć niepokonany do tej pory Adrian Bartosiński.
Dalsza część tekstu pod wideo
Chalidow zakończył to starcie efektowną balachą, zmuszając rywala do poddania pojedynku przed czasem. Wydawało się, że kolejny występ byłego mistrza znanej federacji będzie tylko kwestią czasu.
Na powrót słynnego zawodnika do oktagonu będzie jednak trzeba poczekać. Jak zdradził w nagraniu opublikowanym na swoim profilu w mediach społecznościowych, zamierza zrobić sobie przerwę.
- Dlaczego ta walka była tak ważna? Bo nie wiem, ile jeszcze powalczę. Nie mam pojęcia, czy była to ostatnia walka, czy może przede mną jeszcze jedna lub dwie. Mając tę świadomość, chciałem, żeby to była walka z najlepszym zawodnikiem i na KSW 100 - powiedział Chalidow.
- Na razie chcę odpocząć. Mam mnóstwo spraw na głowie. W najbliższym roku na pewno nie zawalczę. Mam już 44 lata, za rok będę miał 45 i wtedy zobaczę, czy iść tą drogą - dodał zawodnik.
Mamed Chalidow walczy w KSW od 2007 roku. Do tej pory zanotował 22 zwycięstwa i poniósł w nich tylko cztery porażki.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz Wczoraj · 12:06
Źródło: Instagram

Przeczytaj również