Ceniony bokser zabrał głos ws. debiutu Adamka w Fame MMA. Wymienił nazwiska "Diablo" Włodarczyka i Chalidowa
Krzysztof Głowacki wypowiedział się o występie Tomasza Adamka w Fame MMA. Fighter zaznaczył, że na miejscu "Górala" przed debitem we freakfightach stoczyłby rewanż z Mamedem Chalidowem.
Tomasz Adamek zadebiutuje we freakfightach podczas gali Fame MMA 21, która odbędzie się 18 maja w Arenie Gliwice. 47-latek wystąpi w walce wieczoru wydarzenia.
Rywalem "Górala" będzie znany twórca internetowy, Patryk "Bandura" Bandurski. Starcie zawodników zostało zakontraktowane na dystansie trzech rund, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Przed pojedynkiem Bandurski wyjawił, że Adamek postawił organizacji ultimatum. YouTuber stwierdził, iż pojedynek miał odbyć się w małych rękawicach, jednak pięściarz zażądał dużych rękawic. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
O wspomnianej kwestii wypowiedział się Krzysztof Głowacki. Ceniony pięściarz podczas programu na kanale FANSPORTU TV przyznał, że nie zdziwiła go decyzja Adamka. Dodał również, iż pojedynek w małych rękawicach byłbym idealnym rozwiązaniem dla Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka.
- Byłbym zaskoczony, gdyby Tomek zawalczył w małych rękawicach. Zawsze bił dużo ciosów, ale nie bił precyzyjnie, że jednym ciosem nokautował. On zawsze seriami rozbijał przeciwnika, ustawiał i wtedy wykańczał. Takie rękawice byłyby idealne dla "Diablo" Włodarczyka - mówił Głowacki.
Podczas rozmowy 37-latek ocenił nadchodzące zestawienie z udziałem Adamka. Przyznał, że na miejscu "Górala" stoczyłby rewanż z Mamedem Chalidowem.
- Wszystko zależy od Adamka, na co patrzy. A wiadomo, że Tomek patrzy na "dudki". "Dudki" się zgadzają, to ma sens. Jeśli chodzi o mnie, pierwsze co bym zrobił, to wziął rewanż z Mamedem - powiedział fighter.
Warto przypomnieć, że Adamek zmierzył się z Chalidowem w walce wieczoru KSW Epic. Wówczas legendarny zawodnik MMA doznał kontuzji ręki, przez co poddał pojedynek.