Były zawodnik KSW kuszony przez Clout MMA. Miał walczyć z czterema rywalami na raz
Były zawodnik KSW ujawnił, że otrzymał propozycję od Clout MMA. Federacja chciała go zestawić z czterem rywalami jednocześnie.
Patryk "Gleba" Tołkaczewski stoczył poprzedni pojedynek 11 maja bieżącego roku. Na gali KSW 94 został poddany w pierwszej rundzie przez Michała Turyńskiego.
Po przegranej popularny fighter rozstał się z organizacją. Zakończył swoją przygodę w KSW po dwóch błyskawicznych porażkach.
Niedawno Tołkaczewski udzielił wywiadu na kanale FANSPORTU TV. Podczas rozmowy wypowiedział się na temat swojego potencjalnego debiutu we freakfightach.
"Gleba" ujawnił, że w przeszłości otrzymał propozycję od Clout MMA. Zdradził, iż federacja chciała go zestawić z czterema rywalami jednocześnie.
- Miałem rozmowy z Cloutem, była propozycja walki nawet z czterema zawodnikami na raz, bo takie grono ludzi gada za plecami na mój temat. Włodarze o tym wiedzą i była taka propozycja walki… Choć myślę, że byłoby to zniżenie się do poziomu takiego, jakiego nie reprezentuję. Wstydziłbym się z nimi wyjść do klatki. Chodzi o konferencje. Wiem, że mogliby mnie szczypać, albo mówić niestworzone rzeczy, a ja do tego nie chcę się zniżyć. Walka to jest walka, a to co się dzieje na konferencjach nie jest mi bliskie. Ja nawet tego nie oglądam, bo ora mi to głowę za bardzo - mówił Tołkaczewski.
Fighter zdobył popularność dzięki występom w organizacji GROMDA. W walkach na gołe pięści zbudował rekord sześciu zwycięstw, jednej porażki i jednego remisu.