Wielki wróg Najmana nagrał... wymierzony w niego "diss". Brutalnie zaatakował freak-fightera

Artur Binkowski to były bokser, który wystąpił m.in. na igrzyskach olimpijskich w Sydney. Reprezentował wtedy barwy Kanady, do której wyjechał jako nastolatek. Dotarł do ćwierćfinału zmagań w wadze ciężkiej i przeszedł na zawodowstwo. Po kilkunastu latach występów odwiesił rękawice na kołek w 2014 roku.

O 48-latku w ostatnich miesiącach zrobiło się głośno z uwagi na jego problemy. Wiosną Binkowski wrócił do Polski, jednak jego karta płatnicza została zablokowana. Z tego powodu pierwszych tygodniach po przylocie do ojczyzny były pięściarz musiał spać przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Powrót Binkowskiego do Polski stał się również okazją do przeprowadzenia z nim kilku wywiadów. W rozmowie z portalem "mma.pl" na pytanie dotyczące Marcina Najmana odmówił odpowiedzi i zdradził, że w przeszłości miał on zeznawać na komisariacie policji.

- Nie chcę wypowiadać się na temat osoby, na którą jest "białko". O takich ludziach to ja nawet nie wspominam - mówił.

Na odpowiedź "El Testosterona" nie trzeba było długo czekać. Najman w ostrych słowach wypowiedział się na temat Binkowskiego. Było to pierwsze spięcie między zawodnikami.

- Ty ruro skończona. "Białko" to co najwyżej mogło ci mózg wyżreć. Kiedyś ci rękę podałem, a ty teraz ją pogryzłeś. Lepiej, żebyś mnie nie spotkał. Jeszcze jedno, Binkowski, pomawiaczu pie****ony. Jaki to ty jesteś orzeł i patriota, jak ty Polskę zdradziłeś i polskie barwy? Walczyłeś dla Kanady, zdrajco - odrzekł niedługo później "El Testosteron".

Animozje na linii Binkowski - Najman weszły jednak w nową fazę. W opublikowanym na początku sierpnia na YouTube'ie utworze o sugestywnym tytule "Wilki wyją (Najman diss)", Binkowski w ostrych słowach wypowiedział się o 44-latku. "Diss" to bowiem obraźliwy atak słowny skierowany w konkretną postać.

- Banię masz jak jajko, ale jaj na pewno nie masz / Za podwójną gardą nadal widać pysk frajera / Łapa to kowadło, raz pie***lnę i cię nie ma / Olimpijski hardcore kontra mała chytra ściera - agresywnie rapuje olimpijczyk z Sydney. W kolejnych wersach również roi się od dosadnych sformułowań oraz inwektyw.

Autorami i wykonawcami tekstu są Binkowski i "Niesamowity Tasman", a muzykę wyprodukował "Viagrv". W dziesięć dni po publikacji klip z utworem został wyświetlony niemal 180 tysięcy razy.

Marcin Najman jak na razie nie ustosunkował się do zawartych w "Wilki wyją (Najman diss)" treści. Trudno jednak oczekiwać, by zrobił to w podobnej konwencji.