Były mistrz świata w boksie grzmi po triumfie Adamka. "Ustawiona walka. Robię obu jednego wieczoru"
Tomasz Adamek pokonał na gali KSW Epic Mameda Chalidowa. Ze zwycięstwem utytułowanego pięściarza nie zgadza się jednak były mistrz świata w boksie, Albert Sosnowski.
W sobotę odbyła się długo wyczekiwana walka Mameda Chalidowa z Tomaszem Adamkiem. Po bardzo emocjonującym pojedynku po zwycięstwo na gali KSW Epic sięgnął utytułowany pięściarz.
Po trzech wyrównanych rundach decyzję o poddaniu starcia podjął Chalidow. Były mistrz KSW nie był w stanie kontynuować konfrontacji ze względu na odniesioną kontuzję prawej ręki.
Zwycięstwo Adamka wywołało duże poruszenie w mediach społecznościowych. Kontrowersyjnym komentarzem podzielił się m.in. Albert Sosnowski. Pięściarz nie zgadza się z triumfem "Górala". Jak przyznał, hitowa walka na KSW została ustawiona, do czego miał przyczynić się Mateusz Borek.
- Ustawiona walka. Ich obu jednego wieczoru robię, do jednej bramki. Ustawiony deal Borek Rules - napisał Albert Sosnowski na Instagramie.
- Albert, to Ty? Czy ktoś Ci ukradł telefon? Pytam poważnie - odpisał mu Mateusz Borek w mediach społecznościowych.
Albert Sosnowski zakończył zawodową karierę w 2018 roku. Kilka miesięcy temu podpisał zaś kontrakt z federacją Clout MMA. W swoim freak-fightowym debiucie pokonał on Remigiusza Gruchałę.