Były mistrz świata usłyszał straszną diagnozę. Walczy o życie
Meksykański pięściarz, Israel Vazquez, który przed laty dzierżył tytuł mistrza świata federacji WBC oraz IBF dowiedział się, że choruje na nowotwór. Z pomocą legendzie ruszyła nawet organizacja.
Israel Vazquez w przeszłości sięgał po mistrzowskie pasy kategorii junior piórkowej federacji WBC, a także IBF. W trakcie całej zawodowej kariery stoczył on 49 walk, zanotował 44 triumfy i pięć porażek.
Kilka dni temu organizacja WBC przekazała, że Meksykanin otrzymał straszną diagnozę. Z ujawnionej informacji wynika, że 46-latek choruje na nowotwór. Powrót do zdrowia może pochłonąć fortunę.
Zaraz po podaniu druzgocących wieści światowa federacja boksu stworzyła zbiórkę. Kibice mogą tam wesprzeć pięściarza finansowo. Celem jest zebranie 50 tys. dolarów, które mają pomóc w leczeniu.
- Nasze serca są pełne bólu, gdy dzielimy się wiadomością, że nasz ukochany mistrz, Israel Vazquez, walczy z rakiem. Wojownik na ringu i bohater w życiu, Israel potrzebuje teraz naszego wsparcia w większym stopniu niż kiedykolwiek wcześniej - podała organizacja WBC.
Zbiórka założona przez federację WBC szybko dotarła do kibiców. W kilkanaście godzin uzbierano aż 19 tys. dolarów. Kwota ta ciągle rośnie.
- Chcę podziękować wszystkim za wsparcie i wiadomości, które dostaje. Dziękuję za siłę, którą dajecie mi w tym trudnym okresie mojego życia. Zapewniam, że będę walczył z chorobą - przyznał Vazquez.
Ostatnia walka Israela Vazqueza miała miejsce pod koniec maja 2010 roku. Meksykanin musiał uznać wyższość Rafaela Marqueza. Po zakończeniu tego pojedynku przeszedł zaś na sportową emeryturę.