Były mistrz KSW opuści szeregi organizacji? "Albo gruba oferta, albo s****dalamy za ocean"
Emocje po KSW 84 w Gdyni powoli opadają. W co-main evencie Sebastian Przybysz w dominujący sposób pokonał rywala, a ostatnio wypowiedział się na temat swojej przyszłości w organizacji.
15 lipca organizacja KSW po raz pierwszy gościła w Gdyni. Podczas wydarzenia kibice mogli oglądać lokalnego bohatera Sebastiana Przybysza w akcji.
Były mistrz dywizji koguciej KSW poddał Islama Djabrilova na początku trzeciej rundy. Różnica umiejętności między zawodnikami była ogromna.
Warto dodać, że Djabrilov był czwartą "opcją" dla Przybysza. Trzech poprzednich rywali odrzuciło propozycję walki z popularnym "Sebiciem".
Przybysz po pojedynku na KSW 84 gościł w programie "MMA Studio" prowadzonym przez Filipa Lewandowskiego i Mariana Ziółkowskiego. Reprezentant Gdyni opowiedział m.in. o sytuacji kontraktowej z KSW.
W trakcie transmisji Ziółkowski chciał upewnić się, czy dobrze zrozumiał słowa Przybysza po zakończonej walce. Prowadzący miał usłyszeć "Sebicia" mówiącego do swojego narożnika "Albo gruba oferta, albo s****dalamy za ocean".
- Mam taki rytuał, że lubię ze swoim narożnikiem i swoimi bliskimi, zbliżyć się i zamienić parę słów prywatnie. I tak, zazwyczaj to nie wychodziło, ale jak widać są ludzie, którzy mają gumowe uszy i słyszą więcej. Nie będę kłamać, użyłem takich słów. Jestem na końcówce kontraktu i zobaczymy. Mój poprzedni kontrakt, na którym obecnie jestem to jest jeszcze przedłużenie pierwszego mojego kontaktu, który miałem z KSW i który był załatwiany jeszcze przez mojego byłego menadżera i mówiąc szczerze, uważam, że ten kontrakt jest średnio opłacalny dla mojej osoby - mówił reprezentant Gdyni.
- Artur, odkąd jestem w Shockerze, to próbował ten kontrakt podreperować i jest o wiele lepiej, ale dalej możemy użyć słowa, że jest "średnio". Jestem teraz w takim momencie, że bardzo chętnie wysłucham oferty ze strony KSW, ale nie ukrywam, że również pojawiły się różne inne zapytania i chętnie bym sprawdził jak jest za oceanem – kontynuował Przybysz.