Były mistrz KSW chętny na walkę we freakfightach. Adamek na celowniku
Były mistrz KSW w dywizji półśredniej, Borys Mańkowski, wyraził chęć do stoczenia freakfightowego pojedynku. 34-latek wskazał nazwiska dwóch potencjalnych rywali.
Borys Mańkowski pozostaje nieaktywny od 21 stycznia ubiegłego roku. Wówczas na KSW 78 przegrał z Valeriu Mirceą przez nokaut w pierwszej rundzie.
34-latek ma za sobą debiut we freakfightach. Reprezentant Czerwonego Smoka wystąpił w walce wieczoru gali Fame MMA 11, która odbyła się 2 października 2021 roku.
Wówczas w main evencie wydarzenia pokonał Normana Parke. Starcie fighterów było zakontraktowane na jedną 15-minutową rundę w formule bokserskiej.
Mańkowski wyraził chęć do stoczenia kolejnego pojedynku we freakfightach. 34-latek na swoim profilu na Instagramie zapytał kibiców, czy ci chcieliby zobaczyć jego walkę w Fame MMA.
W opublikowanym wpisie wywołał Tomasza Adamka oraz Patryka "Bandurę" Bandurskiego. 34-latek chciałby zawalczyć na dystansie jednej 15-minutowej rundy.
- Wyżsi o dwie głowy, ciężsi o 30 kilogramów, ale byłoby ciekawie. Wiedzielibyście taką walkę? Piętnastominutowa runda łupanki? Z kim wolelibyście zobaczyć taką walkę? - zapytał Mańkowski.
34-latek jest byłym mistrzem KSW w dywizji półśredniej. W profesjonalnych startach MMA legitymuje się rekordem 22 zwycięstw oraz 11 porażek.